Zejdź Mi z oczu, szatanie!
- Mt rozd. 16, wersety 21-27
(gr. hypage opiso mou, zejdź mi z oczu).
Także "odstąp ode mnie", dosłownie: stań za mną.
§ Istniał wąż. Dlaczego w raju jednak miałby się znaleźć szatan? To moim zdaniem nieistotna nadintepretacja.
Dopiero po wyjściu na zewnątrz raju, a więc w sytuacji "Kain i Abel" jednak wtedy gdy Kain był "smutny", miał kogoś zamordować.
Co więc zrobił?
Zaprosił demona, który plątał się mu pod nogami a Bog go upomniał: Dlaczego chodzisz "smutny", bo Ci coś powiedziałem? Przecież Ty masz nad grzechem panować i ty masz nad nim panować (w tym znaczeniu to również demon, który przychodzi pod drzwi a którego wpuszczamy akceptując grzech). Jeśli tego nie zrobisz, a więc nie zapanujesz nad grzechem to coś niedobrego wydarzy.
A Bóg mówił: musisz nad nim panować. Imię demona jest zasugerowane w oryginale, to Rabism (ang. Rabisu).
§ Domyślam się, że autorzy chcieli przekazać również w tym sensie, że wąż to przeciwnik. Jeśli byłby to Szatan, to byłby to ten który znajduje się naprzeciwko kobiety.
W takim razie może tu też tym bardziej chodzić o przedwczesny stosunek młodych ludzi będących naprzeciwko siebie.
§ Wąż symbolizowałby organ płciowy w takiej intepretacji. Tłumaczyło by to wiele rzeczy, które wydarzyły się później:
Do niewiasty powiedział: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą.
Jeżeli wąż to organ a tekst ma charakter moralnościowy i uprzedzający młodych ludzi przed zbyt wczesną inicjacją seksualną a także wygnaniem z domu rodzinnego za złamanie prawa wobec ojca to można by połączyć tworząc sylogizm: w następstwie grzechu rozpusty, Bóg obarcza niewiaste bólem rodzenia.
Dalej,
Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia.
Wyrażenie "na brzuchu" przywodzi mi na myśl organ płciowy. Nie wiadomo mi dlaczego wąż miałby "jeść proch", czy to aluzja do stworzenia Adama? Kohelet wspomina, że każdy obróci się w proch. Proch mógłby oznaczać materie żywą, czyli to z czego zbudowany jest człowiek (hebr. bara, stwarzać, odnosi się do początku stworzenia 1:1, stworzenia zwierząt jak i stworzenia człowieka).
(http://bibliepolskie.pl/zzteksty_wer.php?book=33&chapter=7&verse=17&tlid=29)
Ewa mogła wzbudzić w sobie grzech, poznała, że coś jest dobre dla oczu. Tym mogło być piękno jej męża co sprawiło jej radość.
Jej odpowiednikiem do którego skierowany mógł być tekst być może była np. 14 letnia dziewczyna utożsamiająca się z Ewą. Byłby to swoisty elementarz dla dzieci.
I dalej,
Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży Ci piętę.
Pięta jest symbolem seksualnym dla starożytnych i bardzo intymnym, niektórzy komentatorzy ewangelii sugerują, że symbolizuje tam narząd płciowy.
Zwracam się z pytaniem do księży, dlaczego więc nie w tym wersie?
Bóg również "przyodział w skórę" swoje dzieci, zanim pozwolił im odejść. Przy stworzeniu zabrał również Adamowi kość; baculum.
(W innej wersji żebro lub chromosom X/Y)
Kobieta zaś powstała z tej kości. Człowiek jako zwierzę nie posiada baculum, które to posiada większość zwierząt i wszystkie ssaki w jego otoczeniu. Stawać mieliby się oni "jednym ciałem". Zagadka, co to oznacza "przyodziać w skórę", czy to napletek i wargi sromowe? Bóg przyodział ich w wargi sromowe i napletek, a wcześniej tego nie mieli?!
Na sam koniec przypomnę, że słówko szatan ma dwa znaczenia w języku polskim, gdyż jedno jest pozytywne: to człowiek bardzo bystry, geniusz.